Lidl Tarnowskie Góry

[Ewa Tg]

Nie wiem czy tylko ja mam takie wrażenie, ale załoga Lidla na Nakielskiej jest jakaś dziwna. Jak się człowiek zbliża do normalnej kasy to miny mają jakby im ktoś dziadka gitarą zabił. A przecież samoobsługowe kasy to wyręczanie pracowników Lidla. Wiem, że na samoobsługowych są oszcżędności Lidla, ale bez przesady! Bardzo nie lubię samoobsługowych i przeważnie i tak ktoś z obsługi musi podejść coś kliknąć... Mają być normalne kasy też i bez wywierania presji na klientach!!!!

[Rollo]

No i ztymi szerokimi alejkami i porządkiem im nie wychodzi za bardzo

[Mariola78]

Ostatnio na Nakielskiej są jakieś nowe fajne kasjerki. Nawet uśmiechnięte.

[Kontrabanda]

Ej ale bez przesady, na Nakielskiej jest tak ciasno, że się boję jechać po niektórych alejkach wózkiem żeby czegoś nie zrzucić. Wcale nie jest tak ram pam pam

[Feniks]

Też się czuję terroryzowany przez kasjerki "ale teraz to tylko do samoobsługowych!" Nie kurna, chcę być obsłużony przy normalnej kasie, tym bardziej że mam w koszyku takie rzeczy, że i tak baba z kasy musi do mnie podejść! W reklamach nadawanych w s klepie też mają "jeśli wolisz klasyczne kasy" itp. Co to za terroryzm jest z tymi samoobsługowymi!!!!!!