Wyjazd z Kopernika na Bytomską
Wyjazd z Kopernika na Bytomską
Jakaś stara baba na rowerze mnie ochrzaniła, bo stałem czekając na wyjazd na Bytomską. Stałem na Kopernika i siłą rzeczy stałem na tym czerwonym dla rowerzystów. I haja! Że to jest czerwone i nie mogę tu stać. Próbowałem jej tłumaczyć, że akurat tu to ja mam pierwszeństwo. A ta się drze. I mi klupie po drzwiach samochodu! Jeszcze trochę i bym dzwonił po policję. :/
Re: Wyjazd z Kopernika na Bytomską
Trzeba było dzwonić po policję. Co będzie ci ktoś w auto pukał!
Re: Wyjazd z Kopernika na Bytomską
Jeżeli jest konieczność zatrzymania się w celu ustąpienia pierwszeństwa jadącym drogą poprzeczną, to można zająć powierzchnię przejścia lub przejazdu. Wynika to bezpośrednio z art. 49 ust. 4 PORD (Zakaz zatrzymania lub postoju pojazdu /na przejściu dla pieszych lub na przejeździe dla rowerów/ nie dotyczy unieruchomienia pojazdu, które wynika z warunków lub przepisów ruchu drogowego). Więc kierująca rowerem nie miała racji i musi czekać aż zwolni się miejsce na przejeździe rowerowym i wtedy dopiero będzie mogła przejechać. Można też to ująć również tak, że pierwszeństwo na przejeździe ma ten, który pierwszy się na nim znajduje. Samochód był pierwszy więc mógł się tam zatrzymać, rowerzysta musi czekać 
