Kolarski pisze: 13 sie 2025, 11:11
Moim zdaniem jest parę takich miejsc. Jednym jest ten moment na ścieżce koło ronda Blachnickiego. Pół biedy jak ktoś idzie/jedzie w tę stronę jak ten facet. Jak wylatuje ktoś zza tego budynku to jest masakra!!! Powinno być jakieś lustro, albo próg jakiś zwalniający za tym domem, bo tam się kiedyś ktoś zabije jak wleci na ścieżkę rowerową i nie popatrzy.
Na wychodzących zza budynku /ew. wjeżdżających/ w tym miejscu na drogę dla rowerów to tylko fizyczna bariera z zakosami pomoże
,
tak jak na poniższej symulacji:
Ale jest promyk nadziei, że miejsce będzie "ucywilizowane" bo w niedalekiej przyszłości ma być remont przystanku Tarnowskie Góry Wąskotorowe.
Może wtedy przy tej okazji zostanie poprawione dojście na perony od ulicy Lipowej.
Kolejne miejsce niebezpieczne jest obok Restauracji Parkowa na Wyszyńskiego (okolice przystanku).
Piesi totalnie nie ogarniają, że jest tam droga dla rowerów traktując to jak zwykły chodnik. Nie oglądają się i wchodzą bezpośrednio pod rowery.
A już totalnie jest przypał na łączniku w stronę parku - piesi skracają sobie tam drogę i zawsze jest zdziwienie
, że ktoś na nich dzwoni bo nie może przejechać rowerem.
