Byliśmy wczoraj w Sedlaczku. Niestety, mięso było twarde jak decha. To jest trochę dziwne, bo zawsze było ok. Może im się kucharz zmienił? Ale serio ciężko było to zjeść...

Byliśmy wczoraj w Sedlaczku. Niestety, mięso było twarde jak decha. To jest trochę dziwne, bo zawsze było ok. Może im się kucharz zmienił? Ale serio ciężko było to zjeść... :(